Jak czytać etykiety karm dla zwierząt?

Szeroki wybór karm, jaki obecnie mamy na rynku powinien ułatwiać znalezienie tej najbardziej odpowiedniej – niestety, nie zawsze tak jest. Opiekunowie stojący przed wyborem karmy dla swojego psa lub kota często czują się zagubieni i zdezorientowani. Nie wiedzą, na co powinni zwracać uwagę, wybierając karmę. Docierają do nich różne, czasem sprzeczne informacje, dotyczące tego, jak ocenić, czy karma jest odpowiednia dla ich zwierzęcia, jakimi kryteriami powinni się kierować, na co zwracać uwagę, a także czego w karmach unikać. Jak im ten wybór ułatwić?

Katarzyna Towalewska, specjalista żywienia zwierząt w Fundacji Surowe Kotki i Psy

Pełnoporcjowa czy uzupełniająca?

Na etykiecie karmy producent ma obowiązek umieścić informację, czy karma jest karmą pełnoporcjową czy uzupełniającą. Niestety, opiekunowie często tę informacje pomijają, a powinna być to pierwsza rzecz, jaką należy wziąć pod uwagę. Tylko karmy pełnoporcjowe mogą stanowić podstawę diety – są w pełni zbilansowane i zawierają wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Karmy uzupełniające mogą być podawane jako urozmaicenie diety. Ich skład często wydaje się lepszy niż karm pełnoporcjowych, a ponadto są chętnie jedzone, zwłaszcza przez koty. Nierzadkie są w związku z tym sytuacje, kiedy karma uzupełniająca jest podawana jako podstawa diety, co jednak grozi niedoborem składników odżywczych. Pierwszym krokiem przy poszukiwaniu odpowiedniej karmy powinna być zatem odpowiedź na pytanie – czy karma ma stanowić podstawę diety, czy ma być tylko uzupełnieniem i sprawdzanie na etykiecie produkty, z jakim typem karmy mamy do czynienia. 

AdobeStock 96921734

Zawartość mięsa i podrobów

Skład surowcowy to obecnie jedno z najważniejszych kryteriów, które biorą pod uwagę opiekunowie psów i kotów – poszukują karm wysokomięsnych, z małą ilością podrobów. Problemem może być jednak dla nich prawidłowe czytanie i interpretowanie składu, dlatego warto wiedzieć, co oznaczają poszczególne zapisy, jakie możemy znaleźć na etykiecie:

  • „Świeże mięso z…” – taki zapis znajdziemy na etykietach karm suchych często na pierwszym miejscu składu, nie oznacza to jednak, że mięso jest głównym składnikiem karmy – po obróbce termicznej, jakiej podlegają składniki suchej karmy mięso zostanie pozbawione wody i finalnie w gotowym produkcie jego udział procentowy będzie znacznie mniejszy. Określenie „suszone mięso z…” precyzyjniej opisuje zawartość mięsa w suchej karmie. 
  • „Mięso i produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego (w tym 4% kurczaka) – taki zapis oznacza, że w karmie znajduje się pewna ilość mięsa i produktów ubocznych pochodzenia zwierzęcego, przy czym nie wiemy, ile jest mięsa, a ile produktów ubocznych, oraz jakie to są produkty. 4% z tego stanowią mięso i produkty uboczne z kurczaka, przy czym analogicznie –nie wiemy, ile jest mięsa, a ile produktów ubocznych, oraz jakie są to produkty uboczne. Nieprawidłowa jest najczęstsza interpretacja takiego zapisu, czyli „karma zawiera 4% mięsa z kurczaka” – rzeczywista ilość mięsa może być znacznie wyższa. 

Umieszczenie na etykiecie karmy informacji, że zawiera ona 4% jakiegoś składnika umożliwia producentowi umieszczenie na etykiecie oznaczenia „karma z…”. Określone zostały również wymagane ilości dla innych oznaczeń na etykietach:

– „karma o smaku…” musi zawierać > 0% wskazanego składnika głównego, ale mniej niż 4%

– „karma bogata w…/o wysokiej zawartości…” – minimum 14% deklarowanego składnika

– „menu/danie z…” – minimum 26% składnika

Wadą tego typu karm jest występowanie w składzie innych gatunków mięsa, poza wymienionym na etykiecie – przykładowo „karma bogata w kaczkę” może zawierać także kurczaka czy wieprzowinę. Jest to szczególnie istotne, gdy poszukuje się karmy opartej na jednym rodzaju mięsa. 

  • Kurczak (70%) – w tym przypadku kurczak jest jedynym źródłem składników pochodzenia zwierzęcego, nie wiadomo jednak, co dokładnie zostało użyte do produkcji karmy – zapis taki jest często błędnie interpretowany jako „70% mięsa z kurczaka”, jeśli jednak karma zawiera mięso, to dokładnie to słowo powinno pojawić się na etykiecie
  • Kaczka 70% (mięso, serca, żołądki, wątroba) – w tym przypadku dokładnie wiadomo, z jakiego gatunku i co dokładnie zostało użyte do produkcji karmy
AdobeStock 212259199

Czy zawartość mięsa w karmie powinno być jednak najważniejszym kryterium oceny karmy? Nie. Podroby są również wartościowym składnikiem diety i nie powinno się ich unikać za wszelką cenę. Jest kwestią indywidualną, jak zwierzę zareaguje, i jak się będzie czuło, jedząc karmę z większą zawartością podrobów. Ponadto sama duża zawartość mięsa nie oznacza automatycznie, że karma jest dobrej jakości i będzie odpowiednia dla konkretnego zwierzęcia. Należy zwracać uwagę opiekunów również na pozostałe składniki znajdujące się w karmie i brać je pod uwagę przy doborze karmy dla konkretnego zwierzęcia

Skład analityczny

Równie ważny przy wyborze karmy co skład surowcowy jest skład analityczny, czyli zawartość składników odżywczych w karmie. Na etykiecie umieszczone są informacje o wilgotności karmy (jeśli ta przekracza 14%) oraz zawartości białka, tłuszczu, popiołu i włókna w suchej masie karmy. Analizując je należy określić ich zawartość w suchej masie karmy co pozwoli porównać karmy o różnej wilgotności. Zazwyczaj samodzielnie należy także obliczyć zawartość węglowodanów, ponieważ nie ma obowiązku podawania jej na etykiecie. Dopiero znając skład analityczny, powinno ocenić się, czy dla danego psa lub kota karma będzie odpowiednia czy nie. Zwierzęta w różnym wieku, o różnej aktywności i stanie zdrowia mogą potrzebować mniejszej lub większej ilości poszczególnych składników odżywczych. Tymczasem różnice w składach analitycznych karm są bardzo duże –  przykładowo, w karmach mokrych dla psów zawartość tłuszczu w suchej masie waha się od około 10 do nawet 40%. Patrząc na sam skład surowcowy, nie jesteśmy w stanie ocenić, ile białka czy węglowodanów zawiera karma, a tym samym dopasować jej do potrzeb zwierzęcia. 

AdobeStock 331480913

Zasada doboru karmy jest prosta – nie szukajmy karmy najlepszej z najlepszych, ale takiej, która będzie najlepsza dla konkretnego psa czy kota. Niezbędne do tego jest uzyskanie od opiekuna najważniejszych informacji o zwierzęciu, a następnie dopasowanie karmy najlepiej odpowiadającej jego potrzebom. Umiejętność czytania i analizowania etykiet jest do tego niezbędna, ale pozwala na indywidualny dobór diety. 

Podziel się:

Spis treści

Najnowsze:

Bo lepiej zapobiegać niż leczyć

najwyraźniej widzimy w miesiącach jesienno-zimowych, w których dużo łatwiej o przeziębienie. Naturalnie, spadki odporności dotyczą także organizmu psa i kota, a zimne miesiące stanowią dla układu immunologicznego prawdziwy sprawdzian.